Zanim Myślęcinek kojarzył się z miejscem rekreacyjnym i stał się największym parkiem miejskim w Polsce słynął z czegoś innego. Myślęcinek od XIX wieku związany był ściśle z browarnictwem. Bogata historia doprowadziła nas do ruiny i kolejnego obiektu z serii #zanimzniknie.
Zapraszamy na wirtualną wizytę w XIX wiecznym browarze w Myślęcinku. Zajrzymy do środka i zobaczymy oszałamiające piwnice!
Spis Treści
- Krótka historia browaru
- Zwiedzanie
- Tradycje browarnicze w Bydgoszczy
- Legenda o piwnie lecącym z kranu
- Co można zobaczyć w okolicy?
Krótka historia browaru
Powstanie browaru datuje się na 1856 rok, właścicielem małego kameralnego browaru był Gustaw Struebing. Piwo było smaczne, wielbicieli trunku zaczęło przybywać więc i inwestycja była konieczna. W 1879 roku browar został rozbudowany i zaczął działać pod nazwą „Rittergutsbrauerei Myslencinek” czyli Browar Dóbr Dworskich. Koniec XIX wieku to dobry czas dla browaru – nastąpiło przekształcenie browaru w spółkę, właściciele kupili maszynę parową, produkcja z rzemieślniczej przechodzi w zdecydowanie większą, można rzec masową. Dotychczas piwnice browaru służyły jako chłodnie „zasilane” przez lód z pobliskiego stawu, od tego momentu browar zaopatrzył się w nowoczesne chłodziarki firmy Linde.
![](https://my-tuitam.pl/wp-content/uploads/2023/12/20230121_131857-768x1024.webp)
![](https://my-tuitam.pl/wp-content/uploads/2023/12/20230121_131913-768x1024.webp)
![](https://my-tuitam.pl/wp-content/uploads/2023/12/20230121_131855-768x1024.webp)
Browar dobrze działał do wybuchu I wojny światowej, ówczesnym dyrektorem był Otto Hofmann, natomiast mistrzem piwowarskim Otto Keilhauer. Gdy Bydgoszcz wróciła do Polski browar otrzymał nazwę „Browar Obywatelski w Myślęcinku”, działał do momentu ponownego przejęcia go przez władze niemieckie w 1939 roku.
Po wojnie browarnictwo nie grało pierwszych skrzypiec. Mało kto myślał o tym przemyśle i tak naprawdę od tego momentu nastąpił regres. Browar działał jeszcze kilka lat po wojnie, po czym budynki zostały zaadoptowane na kwaszarnie a następnie na fabrykę farb, których zresztą resztki możemy oglądać do dzisiaj.
W 2005 roku powstał cudowny pomysł stworzenia muzeum browarnictwa połączonego z pijalnią i minibrowarem, jednak pomysł upadł. Problemem są nieuregulowane sprawy spadkowe. Na ten moment sytuacja nadal nie jest klarowna, a od tego czasu w browarze było kilka pożarów i jego stan cały czas się pogarsza…
Piwnice, które robią ogromne wrażenie, wydaje się, że niedługo nie będą dostępne. Na wejściu do nich wita nas niezły zawał ziemny.
![](https://my-tuitam.pl/wp-content/uploads/2023/12/20220616_165325-768x1024.webp)
![](https://my-tuitam.pl/wp-content/uploads/2023/12/20220616_164911-768x1024.webp)
![](https://my-tuitam.pl/wp-content/uploads/2023/12/20220616_163647-768x1024.webp)
Zwiedzanie
Co tu dużo mówić obiekt nie jest pilnowany, jest jednak w tragicznym stanie, więc zwiedzanie odbywa się na własną odpowiedzialność. Bez odpowiedniego stroju i oświetlenia nie polecam się tam wybierać.
![](https://my-tuitam.pl/wp-content/uploads/2023/12/20220616_171224-768x1024.webp)
![](https://my-tuitam.pl/wp-content/uploads/2023/12/20220616_171331-768x1024.webp)
![](https://my-tuitam.pl/wp-content/uploads/2023/12/20220616_171653-768x1024.webp)
Tradycje browarnicze w Bydgoszczy
Bydgoszcz związana jest z piwem już od czasów średniowiecza. Tym bardziej jest smutno, że mało co z tej tradycji zostało do dzisiaj… W zamierzchłych czasach piwo było podawane do każdego posiłku, piwo pił każdy – od dorosłego aż po dzieci. Szokujące? Być może, ale w tamtym czasie woda nie należała do najczystszych, więc zdrowiej było wypić piwo niż wodę. Sam trunek nie był wysokoprocentowy i różnił się od tego, który dzisiaj przychodzi nam na myśl.
Co ciekawe – piwo w Bydgoszczy było tak dobre, że sąsiedzi przyjeżdżali tu by robić zapasy. Mam na myśli Krzyżaków z Torunia. Przyjeżdżali by kupić piwo na beczki. Może odwieczny zatarg ma podłoże również w piwie? Później Toruń wprowadził limity. 😀
Browarów w Bydgoszczy było dużo. Większość małych, często na własne potrzeby i najbliższych. Jak to wygląda teraz? Bardzo biednie. Aktualnie jedynym miejscem, z piwnym akcentem jest Warzelnia Piwa gdzie możecie dobrze zjeść i napić się piwa kraftowego.
Małe browary się zamknęły, duże browary upadły. W ostatnim czasie jeden z browarów chciał reaktywować browar bydgoski, działa pod marką „Bractwo”. Mimo dobrego pomysłu oraz chęci przeniesienia produkcji do jednego z budynków znajdujących się w Bydgoskim Parku Przemysłowym (dokładnie w dawnym budynku poniemieckiej fabryce materiałów wybuchowych DAG) pomysł upadł. Bractwo jest produkowane, ale na Mazurach. Może jeszcze uda się przenieść produkcję do Bydgoszczy? Trzymamy kciuki!
![](https://my-tuitam.pl/wp-content/uploads/2023/12/20220502_111313-768x1024.webp)
![](https://my-tuitam.pl/wp-content/uploads/2023/12/20230121_131641-768x1024.webp)
![](https://my-tuitam.pl/wp-content/uploads/2023/12/20220502_114604-768x1024.webp)
Legenda, która nie jest legendą
Krąży pewna legenda po Bydgoszczy, że to kraina „miodem i piwem płynąca”. Jak to mówią – w każdej legendzie jest ziarnko prawdy, tutaj z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że jest dużo więcej niż samo ziarnko. To wydarzyło się naprawdę!
Swego czasu w Bydgoszczy działał browar „Kujawiak” (kto go jeszcze pamięta?). Pewnego dnia (w latach 70 XX wieku) pracownik Kujawiaka naprawiając usterkę podłączył rurę z piwem wprost do rury wodociągowej. Nie wiadomo czy zrobił to przypadkowo czy był z niego niezły żartowniś i zrobił to celowo. Efekt był taki, że z kranów poleciało piwo. Nie w całym mieście, tylko pod adresami w pobliżu samego browaru (ul. Toruńska). Zaczęło się szaleństwo – ludzie robili zapasy, wlewali złoty trunek gdzie się tylko dało. Nawet mogliby się w nim spokojnie kąpać. Cała akcja nie trwała długo, „usterka” po pewnym czasie została naprawiona. Nie zmienia to faktu, że cała akcja działa się naprawdę i wspominamy ją do dzisiaj! 😊
![](https://my-tuitam.pl/wp-content/uploads/2023/12/InShot_20230121_145244527-819x1024.webp)
Co można zobaczyć w okolicy?
- Bydgoszcz i 15 rzeczy, które warto zobaczyć
- Jaskinia Bajka – 14 km
- Pałace w Ostromecku – 14 km
- Przedmoście Bydgoskie – 20 km
- Koronowo – 30 km
- Chełmno – miasto zakochanych – 43 km
- Pałac w Nawrze – 38 km