Ruiny zamku w Olsztynie – obowiązkowe orle gniazdo!

Szlak Orlich Gniazd zapewne zna każdy, nawet jeśli go nie zwiedził to sama nazwa na pewno obiła mu się o uszy. Zamki porównuje się do gniazd orlich usytuowanych w trudno dostępnych miejscach. Chyba najbardziej znanym zamkiem na całym szlaku jest Ogrodzieniec. Nic mu nie ujmując chcemy dziś poświęcić trochę waszego czasu i zainteresować Was Olsztynem. Wydaje mi się on bardzo niedoceniany… W zeszłym roku zdobyliśmy szlak samochodem – całość zajęła nam 3 dni. Bardzo polecamy! Chociaż marzy nam się przejechanie szlaku rowerem… innym razem! 🙂

zamek olsztyn k czestochowy
wieża olsztyn
Schody prowadzące na wieżę
olsztyn jura
Najbardziej rozpoznawalny kadr zamku 🙂

Kwestie techniczne

Wejście na teren zamku jest płatne – 10 zł bilet normalny, 6 zł bilet ulgowy; wejście na wieżę dodatkowo płatne odpowiednio 5 zł, 3 zł (zaktualizowane ceny na 2023 rok). Zamek otwarty jest nawet w tych dziwnych czasach, w końcu zwiedzanie odbywa się w zdecydowanej większości na powietrzu. Auto zaparkujecie pod zamkiem na parkingu płatnym lub przy kościele (ul. Kościelna) nie płacąc za to nic (lub co łaska…). Możecie też zatrzymać się od strony Góry Biakło na parkingu leśnym (GPS: 50.739352, 19.266337).

skały wapienne

Krótka historia zamku

Zamek pochodzi z XIII wieku, chociaż przypisuje się jego powstanie Kazimierzowi Wielkiemu w XIV w.

Maciej Borkowic nie zgadzał się z rządami króla Kazimierza, knuł za jego plecami przez co został wygnany na Śląsk. Wrócił jednak z podkulonym ogonem, złożył królowi przysięgę, ale co to słowo było warte? Nic, bo Maciej Borkowic dalej uprawiał swoją podwójną lojalność, jednak został za to schwytany i osądzony. Trafił do lochu głodowego w Olsztynie, gdzie przeżył 40 dni doprowadzając się do szaleństwa. Pogłoski mówią, że pod koniec swoich dni jadł swoją skórę. Mówi się też, że został skazany na śmierć nie ze względu na zdradę króla tylko za romans z żoną króla…

Z zamkiem związana jest też pewna smutna historia. Po śmierci Stefana Batorego królem Polski został Zygmunt III Waza (zapraszamy na szlak jego siostry!). Nie spodobało się to drugiemu kandydatowi do tronu Maksymilianowi Habsburgowi – postanowił najechać Kraków. Jego wojska zostały tam odparte, więc ruszyły na Olsztyn. Tutaj też nie zdziałali za wiele. Postanowili zastosować podstęp, niekoniecznie honorowy… Poplecznik Maksymiliana Stanisław Stadnicki wpadł na pomysł by pojechać do dworu dowódcy wojsk polskich Kacpra Karlińskiego i zabrać jego dziecko. Miało ono posłużyć jako żywa tarcza. Karliński widząc swoje dziecko na pierwszej linii strzału wypowiedział słowa „wpierw byłem Polakiem niż ojcem” i nie wycofał się – odpalił działo. Dziecko zginęło na miejscu, wojska austriackie dokonały odwrotu… Karliński nie mógł sobie wybaczyć, nie przyjął zaszczytów. Umarł na Jasnej Górze pogrążony w modlitwie. Do teraz mówi się, że w wietrzne dni słychać koło zamku płacz dziecka…

Istnieje też legenda mówiąca o tym, że Olsztyn jest połączony podziemnymi tunelami z Jasną Górą a w podziemnych rzekach spotkać można złote kaczki. W każdej legendzie jest ziarnko prawdy i okazuje się, że pod Olsztynem znaleziono system tuneli i jaskiń a to dopiero początek! Kto wie, może faktycznie tunele sięgają aż Częstochowy? 🙂

olsztyn zamek krolewski
sciana zamku krolewskiego
pozostalosci zamku olsztyn
widok z zamku

Co poza samym zamkiem?

Poza ruinami zamku naokoło znajduje się dużo formacji skalnych na które można się wspinać bez wcześniejszego przygotowania. Skały mają wymyślne nazwy, ale pomijając to, bo pewnie mało kto to spamięta, warto się na nie wybrać. Z Ganku Ewy rozpościera się bardzo ładny widok na cały zamek.

ganek ewy
spacer w chmurach

Podążając dalej z daleka rzuca się w oczy krzyż usytuowany na szczycie skał wapiennych. Nazywa się go „małym Giewontem” – chociaż tak naprawdę ta góra ta to górą Biakło.

gora biaklo
jura krakowsko czestochowska
kot na jurze
  • W okolicy znajduje się również kamieniołom Kielniki, Jaskinia Magazyn oraz Rezerwat Sokole Góry. Jest co robić na świeżym powietrzu! Żałujemy, że nie mamy bliżej do tych terenów, bo aż się proszą o odwiedziny!

To jak? Pakujecie już plecak na wycieczkę?

K.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *