Zamek Krzyżtopór w Ujeździe

Jak to się stało, że się tu znaleźliśmy? Wracając ze Szlaku Orlich Gniazd wbiłam sobie w nawigację frazę „ Krzyżtopór” i pokazało mi, że to ponad godzinka drogi. Myślę sobie, super! Szkoda nie skorzystać. No, ale wiecie… jak w nawigacji klikniecie „wyznacz trasę” to dopiero Wam przeliczy faktyczną ilość kilometrów. Tym sposobem z godzinki drogi, zrobiły się prawie trzy 😀 Skoro już decyzja zapadła i wyszłam na blondynkę to co nam pozostało? Musieliśmy tam pojechać. Zwłaszcza, że Adrian wspominał, że kiedyś przejeżdżał przez jakaś wioskę i zobaczył dziwną budowlę i musowo chciał do niej jechać. Minęły lata, pamięć szwankowała także, nie był pewien czy myślimy o tym samym miejscu. Okazało się, że tak.

krzyztopor

Szczerze powiem, że z zewnątrz w ogóle ten zamek nie zrobił na mnie wrażenia. Przez to, że jest zbudowany trochę niżej, nie wygląda z ulicy na tak okazały. Dopiero wchodząc na dziedziniec doznałam efektu WOW.

krzyztopor

Losy zamku wiążą się z rodem Ossolińskich, a dokładnie Krzysztofem Ossolińskim, który dostał Ujazd w prezencie ślubnym. Postanowił zbudować zamek na tych ziemiach, który przyćmiłby wszystkie rezydencje magnackie w Polsce i nie tylko. Krzysztof Ossoliński jako człowiek wykształcony, oczytany i mający za sobą podróż m.in. do Rzymu zainspirował się właśnie tą wyprawą przy budowie. Zamek przez to wzniesiono w stylu palazzo in fortezza, gdzie połączono część mieszkalną z częścią obronną- na wzór zamku Caprarola.

Zamek umiejscowiono na pięcioboku bastionowej fortyfikacji przy czym liczba baszt, sal, komnat i okien odnosi się odpowiednio do pór roku, liczby tygodni, miesięcy i dni. Ossoliński mimo, że był trzykrotnie żonaty posiadał tylko jednego syna. Syn ten – Krzysztof Baldwin zginął w bitwie pod Zborowem w 1649 r. Od tego momentu zamek przechodził z rąk do rąk różnych rodów, aż do momentu potopu szwedzkiego. Szwedzi weszli do zamku fortelem, bez użycia chociażby jednego strzału, nie uszkodzili murów, za to wywieźli wszystkie kosztowności. Zamek, mimo małej renowacji zaczął popadać w ruinę.

Na mnie wywarł wielkie wrażenie, jestem skłonna powiedzieć, że to najlepszy zamek, który dotychczas zwiedziliśmy  (po Szlaku Orlich Gniazd było ich kilka). Zamek jest magiczny, sklepienie z łukiem po prostu jest wspaniałe. Zwiedzanie odbywa się według kilku wyznaczonych tras. Nas gonił czas, dotarliśmy 2 h przez zamknięciem i tyle czasu tam też spędziliśmy. Mam wrażenie, że na spokojnie mogłoby nam zając to dłużej.

krzyztopor
krzyztopor

Chyba nie muszę mówić, że bardzo polecamy odwiedzić Krzyżtopór. Zresztą zobaczcie filmik, zachwycajcie się i jeździe sami się przekonać na własne oczy.

Wstęp w sezonie: bilet normalny 12 zł, bilet ulgowy 9 zł; Parking bezpłatny pod zamkiem

Co można zobaczyć w okolicy? Sandomierz i Góry Pieprzowe – 40 km

Bądźcie zdrowi!

Enjoy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *