Śnieżnik – szlakiem z Międzygórza

Śnieżnik  to najwyższy szczyt w Masywie Śnieżnika i jeden z niewielu szczytów niezalesionych, z których jest tak dobrze widoczna panorama na całą okolicę. Śnieżnik zaliczany jest do Korony Gór Polski. Na szczyt Śnieżnika można podejść od strony czeskiej lub polskiej, najczęściej wybierany jest szlak prowadzący z Międzygórza. Zabieramy Was dzisiaj na wycieczkę szlakiem czerwonym!

Spis Treści

Parking – gdzie najlepiej zostawić auto?

Przy wyborze parkingu najlepiej wziąć pod uwagę odpłatność oraz bliskość do szlaku. Parkingi w Międzygórzu są płatne, nawet te które do niedawna były bezpłatne (jak np. parking blisko Zapory w Międzygórzu). Na wszystkich parkingach zostały ustawione parkomaty. Można opłacić parking za godzinę (3 zł) lub od razu za cały dzień (18 zł – co wychodzi oczywiście korzystniej). Płatność tylko gotówką – bilonem. Można zadzwonić na numer podany na parkomacie – przyjedzie Pan i rozmieni pieniądze.

Wyjątkiem są dwa parkingi:

  • Ostatni parking – nieduży, dziki parking na kilka samochodów – z niego najbliżej jest na zielony szlak (o nim poniżej)
  • Parking pod skocznią – duży, bezpłatny parking z wiatami turystycznymi. Z tego parkingu wchodzi się od razu na szlak czerwony lub niebieski.

Czerwonym szlakiem z Międzygórza

Nasza wyprawa rozpoczęła się z centrum miasteczka. Międzygórze jest strasznie urokliwe, wybudowane w stylu alpejskim. Rozwój Międzygórza jako centrum turystycznego zawdzięczamy dobrej duszy tych ziem – królewnie Mariannie Orańskiej (nie raz przewinie się to nazwisko jeśli zwiedzacie ziemię kłodzką).

Od centrum szlak jest poprowadzony drogą, więc to podejście nie należy do najprzyjemniejszych. Jedynym umilaczem tego odcinka był próg wodny „Wilczek”, który minęliśmy. Dochodząc do parkingu pod skocznią rozpoczyna się szlak szutrowy. Dlatego jeśli wybieracie się na wycieczkę w góry z pominięciem zwiedzania Międzygórza najlepiej wybrać ten parking i tutaj zacząć swoją wędrówkę.

Cały czas poruszaliśmy się czerwonym szlakiem aż do Schroniska „Na Śnieżniku”. Trasa dość mocno daje w kość (takim laikom jak my). Im wyżej tym widoki są coraz lepsze. Szlak jest dobrze oznakowany, jednak warto śledzić znaki by nie przegapić skrętu. W pobliżu schroniska na wysokości ok. 1100 m. n.p.m. szlak z szutrowej i szerokiej drogi zmienił się na dość wąskie zbocze z nierównym podłożem. Z lewej strony mijaliśmy skały zwane Kozimi Skałami z prawej natomiast urwisko. Plusem są oczywiście widoki oraz dwa (dzikie) punkty widokowe. Można wejść na skałki by popatrzeć na okolicę, trzeba jednak bardzo uważać.

Schronisko Na Śnieżniku

Zanim powstało schronisko z prawdziwego zdarzenia istniały tutaj pasterskie chaty i obory należące do Wilhelma von Magnisa – urodzonego w Bożkowie, mającego swoją siedzibę w Ołdrzychowicach Kłodzkich. Chata pasterska zarządzana była przez Szwajcara i przez to samą chatę zaczęto nazywać Szwajcarką. W 1838 roku Magnis sprzedał Międzygórze Mariannie Orańskiej (w 1869 roku również halę pod Śnieżnikiem). Marianna dostrzegła potencjał turystyczny tej okolicy. Postanowiła zbudować na hali nowy budynek przeznaczony na schronisko turystyczne. Kilka lat później dobudowała gospodę turystyczną (czyli obecne schronisko). Postarała się o doprowadzenie dróg leśnym, tym samym rozpoczęły się wycieczki powozami i saniami. Coraz więcej turystów odwiedzało halę pod Śnieżnikiem i sam szczyt.  

Po II wojnie światowej schronisko stało puste, do momentu przejęcia i zagospodarowania go przez PTTK. Do dzisiaj schronisko spełnia swoją pierwotną funkcje. Można tutaj skorzystać z noclegu lub posilić się posiłkiem czy skorzystać z toalety (nieodpłatnie).

Trasa Międzygórze – Schronisko na Śnieżniku – ok. 4,5 h , ok. 13 km.

Wieża widokowa na Śnieżniku

Od schroniska prowadzi zielony szlak na sam szczyt Śnieżnika i przy okazji wieże widokową. Wieża jest dość kontrowersyjna – kiedyś piękna, kamienna wieża dziś dziwactwo zwane potocznie blenderem.

Dawna wieża widokowa została wybudowana (mimo początkowej niechęci ze strony Albrechta Hohenzollerna, syna Marianny) w latach 1895-1899 na cześć cesarza Wilhelma I. Przyciągała rzesze turystów, była punktem obowiązkowym w czasie odwiedzin Międzygórza. Na wieży znajdowały się dwa tarasy widokowe. Wejście na wieżę było płatne. Nawet po wojnie sporo osób ją odwiedzało. Surowe warunki atmosferyczne z roku na rok pogarszały jednak stan techniczny wieży. Przez to podjęto decyzję – zamiast zabrać się za remont wieży postanowiono ją wysadzić. Dokonano tego w 1973 roku.

W 2022 roku została otwarta nowa wieża widokowa – jej budowa trwała 2 lata. Co tu dużo mówić, wolelibyśmy chodzić po wyremontowanej starej i kamiennej wieży widokowej niż po tym nowym tworze o wątpliwej urodzie. Zostawiając złośliwości na boku trzeba przyznać, że widoki z wieży są fenomenalne, a sam wstęp na wieżę jest darmowy.

Wieża czynna jest bez ograniczeń czasowych, przez cały dzień. Przy dobrej widoczności można dostrzec Śnieżkę a nawet oddalone o 300 km alpejskie szczyty!

Duża część terenu na Śnieżniku została ogrodzona w celu odrodzenia się roślinności (głównie po stronie czeskiej), jednak nadal jest sporo miejsca by sobie przysiąść i zregenerować siły przed dalszą wędrówką.

Schronisko pod Śnieżnikiem – Śnieżnik – trasa ok. 1h

Słoń i ruiny schroniska księcia Lichtensteina

Zanim dokonacie odwrotu w stronę Schroniska Na Śnieżniku warto przejść się kawałek dalej (ok. 10 minut) na czeską stronę do osławionego Słonika. Jest to czeski symbol Śnieżnika. Stoi tutaj od 1932 roku a został postawiony jako symbol niemieckiego stowarzyszenia artystycznego Jascher, na pamiątkę budowy schroniska, dokładnie 20 lat po jego ukończeniu.

Tuż obok słonika znajdują się obecnie już tylko ruiny dawnego schroniska księcia Lichtensteina. Schronisko rozpoczęto budować w 1908 roku, ukończono dopiero w 1912 roku ze względu na problemy finansowe. Równocześnie trwała budowa schroniska i wieży widokowej na Pradziadzie stąd wyniknęło opóźnienie. Schronisko dobrze prosperowało do momentu okresu wojen. Zbyt często zmieniały się granice państw by ktoś zajął się schroniskiem na całego. W 1968 roku zostało zamknięte ze względu na zły stan techniczny a zaledwie 3 lata później wyburzone.

Jak tutaj dojść? Od wieży widokowej na Śnieżniku najlepiej kierować się w dół szlakiem zielonym lub żółtym. Oba doprowadzą do właściwego miejsca. Sami szliśmy zielonym a wracaliśmy żółtym. (To taka opcja dla niezdecydowanych :D.) Przy żółtym szlaku znajduje się źródło rzeki Morawy.

Jeśli przydał Ci się nasz wpis zachęcamy do postawienia nam wirtualnej kawy! Przeznaczymy to na rozwój bloga😊!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Powrót – jaką trasę wybrać?

Od wieży widokowej na Śnieżniku trzeba wrócić pod schronisko. Tutaj do wyboru jest kilka tras:

  • Szlak czerwony (tak jak my przyszliśmy – powrót na parking pod skocznią lub do Międzygórza)
  • Szlak czerwony (do skrzyżowania) i szlak niebieski – bardzo często wybierana opcja. Szlakiem niebieskim dojdzie się bezpośrednio do parkingu pod skocznią. Tworzy się przez to ładną pętelka.
  • Szlak czerwony (do skrzyżowania)  i szlak zielony – tą opcję wybraliśmy, chociaż trochę nieświadomie gdyż źle skręciliśmy na trasie. Szlak zielony nie jest zbytnio uczęszczany. Prowadzi przez lasy, po drodze znajdują się miejsca na postój. Idąc cały czas zielonym szlakiem dojdzie się do wspomnianego przez nas na początku darmowego parkingu w Międzygórzu. Przez to można zaplanować ładną pętelkę.
Nasza trasa – Międzygórze – Śnieżnik – Międzygórze – ok. 24 km, ok. 8,5 h

Gdzie zjeść w Międzygórzu?

Trasa nas totalnie zmęczyła. Postanowiliśmy coś zjeść w Międzygórzu. Wybraliśmy Alpejski Dwór – nie dość, że to zabytkowy budynek, restauracja prowadzona jest z pasją, to jedzenie jest przepyszne. Plusem jest fakt, że niektóre ich przetwory można kupić na wynos. Jedyny minus jaki znaleźliśmy – nie daliśmy rady zjeść deseru ze względu na dużą porcję obiadową :D. Może kolejnym razem się uda. Niemniej zdecydowanie polecamy!

Co warto zobaczyć w okolicy?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

4 komentarze “Śnieżnik – szlakiem z Międzygórza”