Zamek w Lipienku – ruiny, które kiedyś dorównywały zamkowi w Golubiu

Lipienek to mała niepozorna mieścina, w województwie kujawsko-pomorskim, która kryje w sobie (dosłownie!) ruiny zamku krzyżackiego. Jest to jedno z tych miejsc nie do końca oczywistych i tym samym nie do końca wszystkim się spodoba. Patrząc na naszą nielubianą nawigację, dojazd nie jest oczywisty, a opinie o samym obiekcie nie są zbyt przychylne. Chodźcie zobaczyć co my o tym wszystkim myślimy.

Spis Treści

Jak tutaj dotrzeć?

Szczerze powiedziawszy nie jest to łatwe. O ile do samej miejscowości dojedziecie bez problemu o tyle dojście do zamku nie jest oczywiste. Sami chwilę się pogłowiliśmy, gdzie też są te ruiny. Na pomoc przyszli nam lokalni mieszkańcy, którzy okazali się bardzo sympatyczni. Do nich jeszcze wrócimy.

Trzeba kierować się albo na sklep spożywczy przy którym znajduje się legenda zamku albo na kapliczkę na środku wioski. Od kapliczki trzeba podejść do dworku, za nim w prawo, następnie w lewo tuż przy zabudowaniach by dojść do furtki i wydeptanej ścieżki. I już znajdujemy się na podzamczu!

Wstęp jest darmowy, ruiny nie są pilnowane, jednak są doglądane przez mieszkańców. Chodząc po ruinach spotkaliśmy miejscowych, porozmawialiśmy z nimi, opowiedzieli nam historię zamku, opowiedzieli, jak zamek wyglądał za czasów ich młodości (“tu wszędzie były polany bez drzew i pasły się tu krowy przed zamkiem”). Jeśli traficie tutaj i ścieżka będzie wykoszona i nie zauważycie nigdzie ani grama śmieci na obiekcie to będzie ich zasługa. Kurczę, to bardzo fajne, że mieszkańcy sami z siebie dbają o „swój zamek”. Tak to powinno wyglądać. Turyści są jak najbardziej przez nich pożądani i mile widziani. Nie spotkacie się tutaj z podejściem „o nieee znowu na zamek przyjechali i coś będą chcieli”.

Krótka historia zamku

W tym miejscu prawdopodobnie znajdowało się grodzisko chociaż nie zostało to nigdy potwierdzone. Krzyżacy w XIII wieku zaczęli budowę zamku – o typowym dla nich kształcie otoczonym mokradłami i rzeką z jednej strony. Zamek stał się siedzibą komtura ziem chełmińskich. W 1330 roku Władysław Łokietek chciał odbić zamek, jednak bez powodzenia. Dopiero w wyniku II pokoju toruńskiego Lipienek znalazł się w granicach państwa polskiego. W XVI wieku zamek miał swoje najlepsze lata pod panowaniem Kostków. Od miejscowych dowiedzieliśmy się, że za czasów swojej świetności przypominał zamek golubski. Nie znaleźliśmy potwierdzenia tej opinii, ale kto wie? Na zdjęciu wygląda nawet podobnie. Potop Szwedzki wszystko zniszczył, od tej pory zamek tylko niszczał. W XIX wieku zamek został częściowo rozebrany.

Czy warto tutaj przyjechać?

Nie spodziewałam się wiele po tych ruinach, a bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. Czasami tak już jest, że potrafi zostać jedna ściana z zamku a ma w sobie „to coś”, że człowiek jest zadowolony z wizyty. Tutaj tak właśnie było (chociaż zostało więcej niż jedna ściana), zapewne podejście mieszkańców bardzo wpłynęło na moją opinię. Możecie przespacerować się po dawnym dziedzińcu zewnętrznym i poszukać zejścia do piwnic. Wchodząc przez “dawny most” na dziedziniec wewnętrzny możecie się przejść wkoło zamku. Czy warto? Tak. Jednak nie jest to wycieczka na cały dzień. To dobry przystanek na dłuższej trasie albo jeden z punktów zamkowania w jeden dzień. W okolicy jest co robić!

Co warto zobaczyć w okolicy?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *