Zamek Sarny – Schloss Scharfeneck – zamek w hrabstwie kłodzkim

Dolny Śląsk czy już ziemia kłodzka? Na pewno jest tu pięknie – mówimy o zamku Sarny w Ścinawce Górnej w województwie dolnośląskim. Na pierwszy rzut oka zamek wydaje się dość niepozorny, można by nawet przejechać przez miejscowość ze stwierdzeniem, że coś tu jest. Owszem jest i do tego jakie zachwycające! Mam wrażenie, jednak że cały czar tego miejsca można poznać dopiero jak wejdzie się do środka. Nie tylko w kaplicy, ale chodząc po całym zamku. Zresztą zobaczcie sami i oceńcie!

Spis Treści

Krótka historia zamku

Jeśli mówimy o zamku to na początku był tutaj o wiele mniej okazały dwór – już w XVI wieku! Do dziś w piwnicy podziwiać można sklepienia z tego okresu. Chociaż mogą to być pozostałości wieży rycerskiej, o której mało wiadomo. Mówi się jednak, że to na jej podwalinach wybudowano dwór. Przebudowa dworu na pałac nastąpiła za panowania na tych włościach rodu von Götzen w XVIII wieku. Wtedy mówiło się, że to jedna z najbardziej okazałych rezydencji na ziemi kłodzkiej (tuż za „rogiem” stał pałac w Bożkowie więc miał z kim konkurować!).

Sama nazwa Sarny wydaje się dość niespotykana, jedyne wytłumaczenie to odniesienie do niemieckiej nazwy, która funkcjonowała do 1945 roku Schloss Scharfeneck – co dosłownie oznacza „zamek na ostrym rogu”. Może tym rogiem miała być wieża zamkowa? Sarny (zwierzę) raczej nie mogą pochwalić się rogami, ale może jakoś pokątnie stąd ta nazwa? Kto wie.

W latach 20 XVIII wieku powstała późnobarokowa kaplica św. Jana Nepomucena, która zachowała się o dziwo po dziś dzień. I do dziś zachwyca – freski przedstawiają świętych w tym oczywiście świętego Nepomucena. To jedna z niewielu kaplic w Polsce, która znajduje się w rękach prywatnych a nie kościelnych.

Po wojnie w zamku znajdował się PGR, wiadomo do czego to doprowadziło. Po zakończeniu działalności rolniczej na zamku zaczął on podupadać w jeszcze większą ruinę.

W 2010 roku Sarnami zainteresowała się brytyjska fundacja Save Britain’s Heritage, będąca pod patronatem księcia Karola. Nie doszło do sfinalizowania transakcji ze względów formalnych. Jeszcze kilka lat zamek musiał poczekać, aż trafił w najlepsze ręce – w 2014 roku zamek trafia w ręce prywatne – trójki pasjonatów. Mają zdrowe podejście do renowacji i zostaje ona rozplanowana na 20 lat. Już dzisiaj możemy podziwiać pierwsze prace. Warto śledzić poczynania właścicieli na ich profilu na faceebooku by zobaczyć jak małymi kroczkami zamek odzyskuje dawny blask.

Na zamku odbywa się m.in. Festiwal Góry Literatury (prowadzony przez fundację Olgi Tokarczuk) oraz Międzynarodowa Letnia Szkoła Muzyki Dawnej. Dzieje się!

Kwestie techniczne

Mam pewne przemyślenia na temat tego zamku. Widząc zapał, zaangażowanie i umiłowanie właścicieli zamku do tego co robią i w jaki sposób przywracają świetność zamkowi to życzyłabym sobie (albo w sumie to obiektom), żeby więcej obiektów tak dobrze trafiło.

Wstęp na zamek jest bezpłatny – można swobodnie chodzić i zwiedzać udostępnione piętra zamkowe (puste, lecz z niepowtarzalnym klimatem) oraz kaplicę (jest piękna!). Zachęca się by po zwiedzaniu przejść się do kawiarni by posilić się czymś smacznym a przy okazji zobaczyć pozostałości herbu rodowego. Kawiarnia znajduje się w dawnym domu bramnym. Drugą opcją jest obiad w restauracji – ona znajduje się w dawnej stajni. Klimat, podejście do dawnych budynków – godne naśladowania.

Zamek można zwiedzać codziennie w godzinach 11:00-20:00.

Musicie tutaj przyjechać i w podzięce za trud i serce wkładane w pracę zatrzymać się tu na chwilę. Każda wizyta w restauracji, kawiarni czy hotelu to cegiełka do odbudowy zamku! Warto! 😊

Co można zobaczyć w okolicy?

  • Ruiny zamku w Ratnie Dolnym – 9 km
  • Pałac Marianny Orańskiej w Kamieniu Ząbkowickim – 40 km
  • Błędne Skały – 29 km
  • Piękne Kłodzko – 22 km
  • Pałac w Bożkowie – 15 km
  • Twierdza Srebrna Góra – 22 km
  • Muchołapka – 13 km
  • Podziemne Miasto Osówka – 25 km

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *