Pałac w Bożkowie – co, jeśli nie uda się go zwiedzić? Plan B na Bożków

Do Bożkowa (woj. dolnośląskie) przyjeżdża się bez wątpienia by zobaczyć pałac von Magnisów. Niewątpliwa perła, do której wzdycha wiele osób. Nie ma się co dziwić, jak na standardy powojenne to co zachowało się w środku pałacu jest zadziwiające. Sami mieliśmy dwa podejścia do pałacu. Dopiero za drugim razem się udało przez przypadek wejść do środka i zwiedzić większość wnętrz. Wiemy jednak, że mieliśmy dużo szczęścia… Stąd też nasz wpis! Jeśli nie uda Wam się zwiedzić pałacu, przygotowaliśmy plan B. Wiadomo, że pałacu nie zastąpi, ale spacer będzie przyjemny i nadal będzie to spacer śladami Magnisów.

Zobacz także: PAŁAC BOŻKÓW – perła Ziemi Kłodzkiej
Pałac w Bożkowie – pałac von Magnisów

Kościół św. Piotra i Pawła w Bożkowie i mauzoleum von Magnisów

Tuż obok pałacu znajduje się kościół św. Piotra i Pawła wybudowany przez hrabiego von Goetzen w latach 1704-1708 na miejscu poprzedniego. Nad wrotami nadal wisi herb rodowy budowniczych kościoła. W XIX wieku już za sprawą Magnisów kościół został odnowiony a barokowa kaplica grobowa została przekształcona na mauzoleum Magnisów. Także tak – od wejścia na teren kościoła można zobaczyć stare, jeszcze poniemieckie nagrobki. Idąc wzdłuż ścieżki wokół kościoła dojdziemy do owego mauzoleum. Jest to tzw. nowsza część mauzoleum. Z zewnątrz widoczne są płyty nagrobne Antona Alexandra von Magnis (właściciela pałacu) i jego żony Antoniny tuż obok rzeźby Matki Boskiej. Poniżej znajdują się jeszcze płyty nagrobne Wilhelma Ernsta von Magnis, jego żony – Gabrielle i córki – Ludmilli. Warto też zobaczyć mauzoleum od środka przy okazji zwiedzając kościół. Idąc dalej wzdłuż ścieżki mija się kolejne groby Magnisów. Te niestety, widać już na pierwszy rzut oka miały mniej szczęścia niż mauzoleum.

ZOBACZ TAKŻE: Mauzoleum von Magnisów w Ołdrzychowicach Kłodzkich

Spacer naokoło pałacu

Naokoło to tak naprawdę wyjdzie praktycznie spacer przez centrum wsi, ale warto. Warto się rozglądać by zobaczyć dawne oficyny pałacowe, dawny spichlerz, dawne pozostałości rzeźb i dawną bramę. Tuż obok bramy znajduje się kamień z herbem rodowym von Magnisów. Wiadomo, że nie wszystko wygląda zachęcająco jak chociażby oficyny – są w zdecydowanie gorszym stanie niż pałac, ale oczami wyobraźni…

Sztuczna ruina w parku

Spacerując tak, od bramy to już żabi skok do parku, a tam niespodzianka! Już sam park jest zachętą by się po nim przejść. Uwielbiam stare parki i ogromne drzewa, które były świadkami historii. Jedna ze ścieżek prowadzi do sztucznej ruiny. Jak sama nazwa wskazuje od początku nie był to „gotowy budynek”, tylko zawsze jakby mu czegoś brakowało. Taka była moda i uległ jej również Anton Alexander von Magnis w 1800 roku, kiedy to postanowił zająć się parkiem. Postawił romantyczną, sztuczną ruinę. Przypominała ruiny zamku, miała nawet wieżę oraz 16 płyt nagrobnych. Do dzisiaj możemy podziwiać zaledwie 5 płyt nagrobnych, które niestety mocno ucierpiały przez wandali. Płyty są pomazane, poniszczone… najgorsze, że to historyczne płyty. Najstarsza była z XIII wieku. Została tu przeniesiona z Kłodzka po tym, jak likwidowano tam jeden z cmentarzy… Płyty, które przetrwały pochodzą z XVI wieku. Przedstawiają m.in. członków z rodu von Reibnitz, von Pannwitz oraz Seidlitz.

Niestety jest to miejsce spotkań okolicznych mieszkańców. Gdy zobaczyłam miejsce po ognisku z resztkami mebli zrobiło mi się słabo…

Podsumowanie

Jeśli nie uda Wam się zwiedzić pałacu, głowa do góry! Spacer przez Bożków też będzie przyjemny. Jeśli macie więcej czasu poza kościołem, mauzoleum i sztuczną ruiną warto wybrać się do ruin dawnej wieży widokowej na Grodziszczu.

Co można zobaczyć w okolicy?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *